Beata Szydło ostro o Tusku. "Jeździ po Polsce Donald Burczymucha"
Była premier Beata Szydło odniosła się do krytyki wysuwanej przez Donalda Tuska odnośnie do programów społecznych PiS-u. Polityk stwierdziła, że były szef rządu jedynie na wszystko “marudzi”, a sam nie ma żadnych pomysłów. Uznała też, że Tusk staje się coraz bardziej agresywny.
Donald Tusk ostro o wyborcach PiS-u: "Patologia i Sitwa"
Głośnym echem odbijają się wczorajsze (12.05) słowa Donalda Tuska, wypowiedziane niejako w kontekście tragedii Kamilka Częstochowy. Szef PO stwierdził, że ma zachowaną "całą teczkę cytatów o tym, jak minister oświaty lub rzecznik praw dziecka mówią, że jest dobrze bić dzieci i że brak bicia dzieci jest problemem wychowawczym".
- Żyjemy teraz w kraju, gdzie władza nie tylko propaguje przemoc w różnych formach, ale także okazuje pogardę wobec słabszych. W Polsce coraz mniej miejsca pozostaje dla tych, którzy są w mniejszej pozycji społecznej, czy to osoby z niepełnosprawnością, kobiety odarte ze swoich praw, czy dzieci. Mamy w Polsce rząd, który popiera bicie dzieci, a jednocześnie chce wprowadzić karę śmierci dla tych, którzy to robią. Ten paradoks, ta sprzeczność, wiele mówi o ich mentalności i podejściu do tego problemu - myją ręce, nie organizują działań w odpowiedni sposób i uważają, że problem patologicznych rodzin ich nie dotyczy - podkreślił lider Platformy.
Tusk się nie hamował. Mówił, jakie grupy chętnie wspierają PiS. - Wszystko w Polsce od kilku lat jest postawione na głowie, tzn. królami życia są ci, którzy chleją, biją swoje dzieci, biją kobiety i pracą się nie zhańbili od wielu lat. Wymarzona klientela polityczna dla władzy, która sama sposób myślenia bardzo podobny do tej klienteli. Jeśli powiemy dzisiaj, że PiS to jest Patologia i Sitwa, nie wymaga to już żadnego uzasadnienia. To jest Patologia i Sitwa - oświadczył.
Nieoficjalnie: Kamilek nie zostanie pochowany tam, gdzie zakładano. Decyzja zapadła w ostatniej chwiliBeata Szydło odpowiada Tuskowi
Do słów Donalda Tuska oraz jego komentarzy odnośnie do kwestii socjalnych odniosła się dziś (13.05) podczas konwencji Prawa i Sprawiedliwości była premier Beata Szydło. - Nie odrzucamy nikogo. Chcemy, żeby nasze programy wypełniały oczekiwania każdego z Państwa. Nie tworzymy programów dla wyborców PiS-u. Tworzymy programy dla wszystkich - mówiła Szydło. - Będziemy rozmawiać o rodzinie, w którą uderza Donald Tusk. On krytykuje nasze programy, a poprzez to każdego Polaka, który z tych programów korzysta - podkreślała dalej.
Była premier następnie odniosła się stricte do swojego poprzednika na stanowisku szefa rządu. - Jeździ po Polsce taki Donald Burczymucha i ciągle narzeka, jęczy, w zamian niewiele proponuje, ale ostatnio staje się też coraz bardziej agresywny i uderza w godność Polaków. […] Jeżeli on jest tak agresywny i obraża Polaków, którzy korzystają z programów, to następnym krokiem zapewne będzie to, że będzie chciał je odebrać - uznała Szydło.
Była premier mówiła o istotności programów społecznych PiS-u
Szydło podkreśliła, że w przestrzeni publicznej toczy się dyskusja na temat programu 500 plus. Według niej warto poświęcić temu uwagę, ponieważ program ten dał polskim rodzinom poczucie godności oraz pokazał, że rząd polski stawia na pierwszym miejscu potrzeby rodzin. Polityk podkreśliła także, że nie tylko rodziny, ale również seniorzy są ważną grupą, którą należy uwzględnić w programach rządu. Jak zaznaczyła, wprowadzono już trzynastą i czternastą emeryturę, ale przed rządem stoi jeszcze wiele wyzwań. Beata Szydło tłumaczyła, że istnieje wiele programów, które już zostały zrealizowane, ale konieczne jest wprowadzenie nowych rozwiązań.
Polityk zwróciła uwagę na to, że potrzebne są propozycje i pomysły od wszystkich Polaków, niezależnie od ich poglądów czy przynależności do różnych środowisk. Według niej wszyscy są zaproszeni do rozmowy, ponieważ demokracja polega na uwzględnieniu różnych głosów.
Źródło: Konwencja Prawa i Sprawiedliwości z dn. 13.05.2023
